Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/inicjatywa.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/inicjatywa.waw.pl/paka.php on line 5
jej oczy. Były granatowo-zielone, jak kolor

jej oczy. Były granatowo-zielone, jak kolor

  • Amira

jej oczy. Były granatowo-zielone, jak kolor

05 July 2022 by Amira

morza w słoneczny dzień. Zauważył oczywiście, że jest zdziwiona i niezadowolona z tego, że przyjaciółka go zaprosiła. - Popatrz, kto przyszedł - zaanonsowała teraz gościa Cindy. - Co za niespodzianka! - skomentowała z nutą złośliwości Kelsey. - Jesteś pewien, że nie chcesz quiche, Dan? - zapytała Cindy. 62 - Nie, dziękuję. Wyjęła z lodówki butelkę piwa. - Ale napijesz się z nami? - Tak, oczywiście. - Jasne, dziś jeszcze nie wchłonął swojej dawki - zauważyła Kelsey. Przez chwilę Cindy chciała zignorować tę jawną wrogość, potem westchnęła i wzięła się pod boki. - Hej, dzieci - upomniała ich. - Już dorośliście. - W porządku - zgodziła się Kelsey. - Cześć, Dane. Napij się piwa. Rzeczywiście jesteś dorosły. Jeśli chcesz spędzić życie na chlaniu, to chyba masz do tego prawo. Patrząc na nią, pociągnął długi łyk. Miał ochotę powiedzieć, że dawno się z nim nie kontaktowała, że nie ma pojęcia, na czym polega jego życie, i że, u diabła, nie powinna go teraz osądzać. Zamiast tego odparł tylko: - Masz rację, Kelsey. Jeśli zechcę się upić, to rzeczywiście nic ci do tego. - Dane nie jest pijakiem, Kelsey - interweniowała Cindy. - Wobec tego przepraszam. - Demonstracyjnie ziewnęła. - Wiecie co? Jestem trochę niewyspana. Może przeniesiecie to przyjęcie do mieszkania Cindy? - Może tak, ale jeszcze nie teraz - odparł Dane. Podszedł do blatu, przy którym siedziała, i postawił na nim butelkę. Kelsey znieruchomiała, Dane przez chwilę miał wrażenie, że zeskoczy ze stołka i ucieknie. Wówczas musiałaby jednak go dotknąć, gdyż stał 63 tak, że ucieczka wymagała przeciśnięcia się pomiędzy nim a ścianą. - A więc tym razem chcesz ze mną rozmawiać - zauważyła. - Przedtem też bym porozmawiał, nawet z przyjemnością, gdybyś się tak parszywie nie zachowywała. Niemal usłyszał, jak zazgrzytała zębami. - Ty byłeś zalany, a ja zmartwiona. A Nate właśnie mi powiedział, że ty i Sheila... że bardzo się pokłóciliście. Wtedy widziano ją po raz ostatni. Powiedziała Nate'owi jeszcze, że się do ciebie wybiera.

Posted in: Bez kategorii Tagged: cien food for skin płyn micelarny, wokalista genesis mieszka w poznaniu, komedie romantyczne na youtube,

Najczęściej czytane:

drzwi. Zauważył, że jeszcze nie zabrano ciał.

- Hej, ty, Harrison! - odezwał się nagle barczysty policjant, stojący nieco dalej na korytarzu. - Co ty tu robisz? Powinieneś być na dole i tam pilnować porządku. Niedługo burmistrz ma wygłosić oświadczenie, nie ... [Read more...]

się. - Naprawdę nie chcę tego robić, Kelsey. Tym

razem jednak mam ze sobą broń. - Znajdą ślady opon. - Co z tego? Przyjechałem się pożegnać. Znalazłem ... [Read more...]

...

podobnym starciu sił nie miały najmniejszych szans. - Bryan, idziesz? - Tak, za chwileczkę. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 inicjatywa.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste