Marka. Mark tyle razy mówił swojej bratanicy, Ŝe jest jej wujkiem, ale ona z uporem

  • Amira

Marka. Mark tyle razy mówił swojej bratanicy, Ŝe jest jej wujkiem, ale ona z uporem

13 August 2022 by Amira

mówiła do niego tata. Alli nachyliła się nad małą. - Teraz jest zajęty, kochanie, ale wie, Ŝe jesteś tutaj, i jak skończy pracę, zaraz do ciebie przyjdzie. Alli zabrała Erikę na zakupy jakiejś odzieŜy na zimę, a skoro była juŜ w mieście, postanowiła wpaść do studia. Jakiś czas później, po zajęciach, Mark popatrzył na nią z uśmiechem. Sądząc z wyrazu jego twarzy, ucieszył się na widok ich obu. Pochylił się pod liną odgradzającą słuchaczy od wykładowcy i podszedł do nich. - Witam panie - rzekł. - Cześć - powiedziała z uśmiechem Alli. Czuła, Ŝe znowu puls jej przyspieszył. BoŜe, ale on tak ładnie pachnie! Tylko u niego pot w połączeniu z zapachem ciała jest tak podniecający. Jakby to było cudownie, gdyby porzucił tę etykietę i wziął ją w ramiona - moŜe by to i zrobił, pomyślała, ale gdzieś w zamkniętym pomieszczeniu. - Zastanawiałyśmy się z Eriką, czy damy radę skusić cię na wspólny obiad w „Royal Diner" - rzekła, nakazując sobie spokój. Zerknął na zegarek. - Chętnie, ale mam parę spraw do załatwienia. MoŜe innym razem. Przygryzła dolną wargę i - by ukryć rozczarowanie -spojrzała w dół, na Erikę. - Oczywiście - powiedziała. Widziała, jakim wzrokiem popatrzył na Erikę. Chciałby prawdopodobnie uściskać bratanicę, pocałować w oba policzki. Lecz Alli była pewna, Ŝe on tego nie zrobi. Okazałby własne uczucia, a uczono go od małego, Ŝe nie wolno tego robić. Napotkał jej spojrzenie i w tym momencie, choć ona wiedziała, Ŝe Mark nic do niej nie czuje, ogarnęła ją fala miłości do niego. Stali twarzą w twarz - ale przerwała ten wzrokowy kontakt i rzekła do Eriki: - Chyba na nas juŜ czas. - Rozumiem. Dzięki, Ŝe wpadłyście. Alli rozejrzała się dokoła. - Wszystko tu idzie dobrze beze mnie - stwierdziła. Zawahał się, i po chwili dodał: - Nie myśl, Alli, Ŝe jesteś tu niepotrzebna. Jego słowa miło zabrzmiały i Alli zmusiła się, by nie przywiązywać do nich znaczenia. Coś ją jednak podkusiło i zapytała: - Naprawdę? Skinął głową. - Naprawdę. Poczuła bolesny ucisk w gardle. - MoŜemy juŜ iść - powiedziała. - Pora drzemki dla małej. - Słusznie. - Ta-ta. Alli uśmiechnęła się. Erika nie Ŝyczy sobie, by ją ignorowano. Mark pochylił się nad nią. - Szanowna pani ma ochotę na lunch? - zapytał. - Wujek Mark nie ma teraz czasu. - No właśnie, wujek Mark nie ma czasu - powtórzyła Alli. - Zobaczymy się na kolacji. Znów skrzyŜowali spojrzenia. - Dobrze. Miłego lunchu. - Dzięki. Alli dotknęła ramienia Eriki i odeszła, nie oglądając się. TegoŜ wieczoru, gdy Alli kąpała Erikę, Mark wpadł do domu. Powiedział, Ŝe

Posted in: Bez kategorii Tagged: komedie romantyczne na youtube, strzelec cechy charakteru, dalsze losy barwy szczęścia,

Najczęściej czytane:

deprymujące, chociaż pewnie mogłaby minąć go na ulicy w ogóle nie

zwrócić na niego uwagi. Nie sprawiał wrażenia szaleńca, psychopatycznego mordercy Wręcz przeciwnie, wyglądał na opanowanego człowieka, który do wszystkiego odnosił się obojętnie. ... [Read more...]

była czysta i posprzątana. Diaza znów nie było.

Wrócił z wielkim kartonem, w którym spoczywały różne, niepasujące do siebie naczynia: talerze i kubki. Wyszedł na zewnątrz i przyniósł jeszcze jedno pudło, w którym z kolei był tuzin szklanek i ... [Read more...]

wystrzeliła do przodu, chwyciła dłoń Loli i silnym szarpnięciem

wykręciła ją, oddalając od Milli. Dał się słyszeć dziwny odgłos, jakby trzask pękającej suchej gałęzi; Lola zamarła, a z jej gardła wydobył się przeciągły jęk bólu. Nóż upadł na brudną podłogę. W następnym ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 inicjatywa.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste